Jerzy Czyżewicz: Powrót

 

Spuszczone sztaksle, topsle, groty,

Osztagowane obie burty:

Dziś kres wędrówki. – Znów, roboty,

Wracamy w mechaniczne jutro.

 

Znów zaknagują nas na ziemi,

Zwiążą – nie liny, ale sznury

I, mózgi maszyn, tkwić będziemy

Na posterunkach zach-kultury.

 

Okopci nas fabryczna sadza,

Ogłuszy skowyt saksofonów,

Oślepi neonowa blaga,

Łuną na niebie rozjarzona.

 

W niedorzeczności zatraconym,

Gdzieś zabłąkanym na ulicy –

Uśmiechnie się nam oddalony

Tylko blask Wielkiej Niedźwiedzicy.

 

Jerzy Czyżewicz

___________________________________________________________________________________________________ Jerzy Czyżewicz poeta. Wiersz z: „Morze w poezji Polskiej. Antologia poezyj marynistycznych” w opracowaniu Zbigniewa Jasińskiego, Warszawa 1937 rok.