Marek Słodownik: „Biuletyn Miesięczny Portu Gdyńskiego” 1931-1939

100 lat logo.jpgMarek Słodownik Geneza pisma wywodzi się z sukcesu podobnego periodyku, „Żeglarza Polskiego” kierowanego przez Józefa Klejnota-Turskiego, które informowało o pracach portu gdańskiego w latach 1927-32. Wydawane było w latach 1931-38, początkowo (do września 1931 roku)  pod tytułem „Biuletyn Miesięczny Portu Gdyńskiego” , następnie jako „Wiadomości Portu Gdyńskiego”, a od stycznia 1939 jako „Wiadomości Portowe” po dołączeniu do periodyku zagadnień związanych z pracą portu w Gdańsku. Początkowo wydawcą pisma o charakterze typowego biuletynu był Urząd Morski a sam tytuł miał bardzo skromną szatę graficzną. Na siedmiu stronach papieru gazetowego zamieszczono informacje na temat ważniejszych wydarzeń w porcie, statystyki ruchu portowego, obrotu towarów oraz tabelę ilustrującą ruch pasażerów i pracę polskich statków w minionym miesiącu. Te tematy w kolejnych miesiącach stały się tytułami poszczególnych rubryk, co porządkowało nieco układ graficzny biuletynu. Pismo kosztowało 1 złoty, a prenumerata roczna została ustalona w wysokości 10 złotych.

Już po wydaniu 9 numerów tytuł przeszedł zasadniczą metamorfozę. Na jej temat wypowiedziała się redakcja w tekście zapowiadającym zmiany (pisownia oryginalna): Od początku roku bieżącego Urząd Morski w Gdyni wydaje „Biuletyn Miesięczny Portu Gdyńskiego”, w którym ogłasza statystyki portowe i podaje ważniejsze informacje o porcie. Wydawnictwo to spotkało się z żywem zainteresowaniem w całym kraju, ze względu zaś na dodatkowy tekst angielski i tabele statystyczne zdobyło czytelnika również zagranicą. Dlatego też obecnie władze portowe weszły w porozumienie z Państwową Agencją Telegraficzną celem rozszerzenia wydawnictwa, dzięki czemu odtąd będzie ono ukazywać się w nowej szacie oraz pod nowym tytułem „Wiadomości Portu Gdyńskiego”. Celem bezpośrednim „Wiadomości” jest informowanie społeczeństwa o porcie gdyńskim i jego pracy, która staje się coraz bardziej różnostronna. Cel ostateczny – to oparcie stosunku społeczeństwa do Gdyni nie na samym tylko sentymencie, lecz przedewszystkiem na poznaniu i zrozumieniu roli i znaczeniu własnego portu.[1]

Pismo zwiększyło nieco format, zyskało sztywną oprawę z kartonowego papieru o wysokiej gramaturze, a ponadto okładkę, na której drukowano teraz ilustracje nawiązujące do tematyki periodyku. Ukazywało się bardzo regularnie, a do końca swego istnienia wydrukowano 114 wydań, co pokazuje, że był to tytuł o stabilnej pozycji na rynku i silnym wydawcy gwarantującym regularność publikacji.  Wydawcą „Wiadomości” została Polska Agencja Telegraficzna, co może być nieco zaskakujące wziąwszy pod uwagę profil jej działania. Tematykę poświęconą pracy portu gdyńskiego dalej opracowywał miejscowy Urząd Morski, natomiast część publicystyczno-informacyjną PAT, co początkowo rodziło nieco komplikacji, ale ostatecznie uporano się z tym problemem dość szybko. Siedziba redakcji do roku 1939 znajdowała się w Warszawie przy ulicy Miodowej 22, aby następnie zostać przeniesioną do Gdyni. Redaktorami tytułu byli kolejno: Oskar Stempel, do końca roku 1936, Jerzy de Nisen, który swą misję pełnił bardzo krótko, bo zaledwie przez trzy miesiące 1937 roku, Henryk Tetzlaff kierujący redakcją od kwietnia do grudnia 1937 roku oraz Waldemar Downarowicz pracujący na tym stanowisku do końca kolejnego roku. Po zmianie tytułu kierownictwo redakcji objął Edward Harptman, ale od wiosny 1939 roku na fotel redaktora powrócił Waldemar Downarowicz.

Tytuł powołano do życia w celach stricte informacyjnych i nie miało ono ambicji opiniotwórczych ani publicystycznych. Adresowane było do kręgów biznesowych związanych z gospodarką morską, a w szczególności do firm działających w porcie gdyńskim. Ukazywało się w wersji dwujęzycznej, część materiałów była publikowana także po angielsku, co ułatwiało korzystanie z pisma przez przedstawicieli zagranicznych kompanii żeglugowych. Wybrane numery koncentrowały się na wymianie handlowej dokonywanej drogą morską z wybranymi krajami i tak w roku 1934 opisano relacje handlowe z Łotwą, Szwecją i Finlandią.

Pismo miało tradycyjny i bardzo zachowawczy układ, a większość każdego numeru wypełniały komunikaty związane z pracą portu, statystyki ruchu portowego, kronika portowa, wiadomości celne i transportowe. Od drugiego numeru dodano także rubrykę „Ważniejsze wydarzenia w porcie”, w której informowano o pracy portu gdyńskiego. Kolejną metamorfozę tytuł przeszedł w 1933 roku, kiedy to od lipca zamieniono kolejność najważniejszych działów. Od tego miesiąca dział nieurzędowy przesunięto na czoło pozbawiając go tytułu, podczas gdy dział urzędowy, zawierający dane na temat pracy portu charakteru przeładowywanych towarów,  zepchnięty został na koniec numeru. Dzięki temu pismo nabrało charakteru periodyku bardziej popularnego i zachęcało do czytania, ponieważ tabele, zestawienia i wykresy przesunięto na koniec każdego z wydań.

Od 1936 roku zadebiutowała na łamach pisma także gdyńska kronika miejska, co było kolejnym krokiem w kierunku zbliżenia „Wiadomości” do rynku czytelniczego i stanowiło próbę zwiększenia zainteresowania specjalistycznym wszak tytułem. Stałe rubryki wypełniały nawet powyżej sześćdziesięciu procent powierzchni, pozostałe miejsce przeznaczano pod materiały o charakterze problemowym lub informacyjnym, ale podawano je w sposób suchy i nieco sprawozdawczy.[2]

Okazjonalnie sięgano po materiały publicystyczne, jednak zawsze była to tematyka patriotyczna, związana najczęściej z dorocznymi celebracjami Dni Morza.[3] Po roku 1934 pojawiała się na łamach „Wiadomości” także tematyka kolonialna, jednak w bardzo ograniczonym zakresie i w kontekście bardziej informacyjnym niż agitacyjnym.[4] Dokonywano także zestawień emigracji Polaków z rozbiciem na emigrację europejską i zamorską w celu pokazania jak wiele jeszcze statków będzie potrzebowała marynarka handlowa aby przewieźć rosnącą liczbę polskich emigrantów.[5] W tym kontekście wspominano również o konieczności zwiększenia potencjału przemysłowego wokół portu aby wykorzystać wszystkie atuty Gdyni. Nawoływano także do zacieśnienia współpracy pomiędzy portem gdyńskim a zagranicznymi odpowiednikami widząc w tym szansę na powiększanie potencjału krajowego portu.[6]

Wielką dyskusję wywołał materiał problemowy poświęcony ładunkom drobnicowym, które zawsze nastręczały portom wielu problemów i kosztów. Skrzynie zbiorowe, czyli kontenery, rozwiązywały większość problemów, ale prowokowały zarazem nowe, głównie wynikające z konieczności dokonania standaryzacji wielkości i wagi.[7]

„Wiadomości Portu Gdyńskiego” to jeden z nielicznych w polskiej prasie międzywojennej tytuł o tematyce morskiej, który mając stabilne podstawy finansowe ukazywał się regularnie i prezentował niezwykle stabilną formułę wydawniczą. Wydawany przez agendę rządową nie borykał się z problemami charakterystycznymi dla większości ówczesnej prasy, ponadto wypełniał lukę informacyjną na temat pracy portu gdyńskiego, a od 1939 roku, także gdańskiego. Jest także przykładem tytułu, który w trakcie rynkowej egzystencji zmienił kategorię stając się z biuletynu branżowego pismem gdyńskim by w roku 1939 stać się tytułem o charakterze ogólnobranżowym informując o pracy całego sektora gospodarki. Prawie nie podejmował bieżącej problematyki morskiej pozostając wąsko sprofilowanym periodykiem skierowanym do określonej grupy zawodowej.

Ewolucja tytułu:

  • „Biuletyn Miesięczny Portu Gdyńskiego – The Monthly Bulletin of the Port of Gdynia”  1931
  • „Wiadomości Portu Gdyńskiego” 1931- 1938
  • „Wiadomości Portowe” 1939

1   Okładka pierwszego numeru z lutego 1931 roku.

2   Okładka numeru październikowego z 1931roku, po zmianie formuły wydawniczej pisma i jego układu graficznego.

3  Okładka i strona tytułowa  numeru pisma z 1934 roku, po zmianie formuły wydawniczej oraz wprowadzeniu koloru na okładkę.

4  Strona tytułowa  numeru pisma z 1934 roku, po zmianie formuły wydawniczej.

5  Okładka numerów pisma z 1938 roku po przejęciu przez PAT.

6  Okładka pisma z 1939 roku, jednego z ostatnich wydań przed wybuchem wojny.

Marek Słodownik

_____________________________

[1]  (ba), „Od Redakcji”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 10/1931, str. 1

[2]    Bolesław Leitgeber, „ O nowe zamorskie rynki eksportowe dla Polski”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 7/1934, str. 3-4, (ba), „Z życia izb handlowych”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 7/1934, str.8, Bohdan Witwicki, „O usprawnienie pracy portu gdyńskiego”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 3/1934, str. 1-3, B. Koselnik, „Rola Banku Gospodarstwa Krajowego w porcie gdyńskim”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 1/1935, str. 1-2, J.G., „Pierwsza podróż m/s Piłsudski”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 9/1935, str. 1 (t.), „O nowe możliwości Polskiej żeglugi przybrzeżnej”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 8/1938, str. 12-13, Z. Adamski, „Port rybacki w Wielkiej Wsi”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 1/1938, str. 8-9, (ba), „Powrót Daru Pomorza”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 6/1937, str. 19

[3]   (ba), „Hasłem Polski – Dozbrojenie na morzu”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 6/1936, str. 1

[4]   (ba), „Liga Morska i Kolonjalna”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego”, nr 6/1936, str. 16-17

[5]   (ba), „Polska emigracja zamorska”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 8/1933, str. 1

[6]    Antoni Marczyński, „Możliwości współpracy Gdyni z portem Casablanca”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego”nr 3/1935, str. 3-4

[7]   J.J., „Transport towarów w skrzyniach zbiorowych”, „Wiadomości Portu Gdyńskiego” nr 5/1938, str. 4-5

___________________________________________________________________________________________________

Marek Słodownik – dziennikarz (Instytut Dziennikarstwa Uniwersytet Warszawski, mass media communication w University of Westminster) zajmujący się tematyką żeglarską (ponad 1000 opublikowanych materiałów, w tym artykułów o wielkich regatach oceanicznych, wywiadów ze światowymi sławami  żeglarskimi, reportaży i analiz). Autor książek o żeglarstwie, wystaw żeglarskich, różnych akcji, np. kino żeglarskie, „Ratujmy Dezety”, Rok Zaruskiego, członek Rady Konkursu „Kolosy”. Żegluje od 1973 roku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Rok Prasy Morskiej to akcja mająca na celu uczczenie 100. rocznicy wydania pierwszego polskiego czasopisma morskiego. Jej celem jest przybliżenie zagadnień związanych z czasopiśmiennictwem morskim w odrodzonej Polsce i pokazanie współczesnemu czytelnikowi wybranych tytułów prasowych o tematyce morskiej i żeglarskiej. Pomysłodawcą akcji jest red. Marek Słodownik.

Organizator: wodnapolska.pl

Oficjalny Partner: Henri Lloyd Polska

Współorganizatorzy: żeglarski.info, tawernaskipperow.pl, zeszytyzeglarskie.pl, zeglujmyrazem.com, sailbook.pl, periplus.pl, port21.pl, polskieszlakiwodne.pl, marynistyka.pl, portalzeglarski.com, dobrewiatry.pl, ktz.pttk.pl, hermandaddelacosta.pl, lmir.pl, Komisja Kultury, Historii i Odznaczeń PZŻ,