E-mail z Kanady (Toronto) od Wojciecha Wejera.

 

Temat: Od Wejera Fwd: Re: Zeszyty
Data: Tue, 28 Feb 2017 17:13:54 +0100

 

(…) OCC uzupełniła detale nagród na swojej stronie. Zobacz na:

https://www.oceancruisingclub.org/about-the-occ/occ-awards.html?layout=edit&id=2770

(…) Klub ten powstał w 1954 roku w Anglii  i obecnie liczy ok. 1800 członków z całego świata. Aby uzyskać członkostwo tego klubu należy przepłynąć 1000 mil non-stop na jachcie nie większym jak 70 ft. (21.3 m LOA z jednego portu do drugiego po najkrótszej linii (great circle). Tylko członkowie klubu mogą wystawić kandydaturę do Nagrody corocznej i nazwisko wystawiającego kandydaturę jest znane tylko komisji orzekającej.

Cruising Kluby na świecie powstały na wzór Royal Cruising Club (GBR) który powstał w 1902 roku. Następnym takim jest Cruising Club of America (CCA 1921) i tam jednym z motorów tego klubu był Alexander Bell (ten od telefonów). To ten Klub nagradza najbardziej prestiżową nagrodę Blue Water Medal i uroczystości zawsze są w siedzibie New York Yacht Club i nagrodzeni mają opłacone wszystkie wydatki związane z przybyciem tam (all expenses paid). Członkostwo do tego klubu jest tylko „za zaproszeniem”. Jest jeszcze jeden, inny Klub o tej niby formie: World Cruising Club ale to jest prywatna amerykańska instytucja, która kupiła ARC Jimmy Cornella za kilka $$ milionów.

W tym roku ten młody Szkot, Gavin Reid, jest najbardziej nagrodzonym żeglarzem. Otrzymał już najwyższą nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy w Anglii i teraz CCA i OCC. Spotkam jego w Henley. 

Trochę wcześniej,  jak wiesz, w styczniu otrzymałem medal Franklin’s Lost Expedition fundowany prywatnie przez Royal Canadian Yacht Club.Jest to srebrny medal z czystego srebra o wadze jednej uncji (30 gr.)wybity przez Mennicę Kanadyjską na okoliczność odnalezienia okrętu MHS Erebus Franklina. Mentorem tej nagrody jest Jack Nye Esq, który jeszcze jako chłopak służył w Royal Navy w czasie II Wojny Światowej. Później przepłynął swoim jachtem Atlantyk 19 razy, jak również żeglował z Afryki przez Horn do Australii ze złamanym sterem i bez silnika.(…)

Cheers,  Wojtek