Marek Słodownik: Regaty Kuipera Brandarisa – Święto Morza, Wiatru i Ludzi

Gdy w 1994 roku na Terschelling obchodzono 400-lecie Brandarisa, najstarszej latarni morskiej w Holandii, wyspa żyła tym jubileuszem jak wielkim rodzinnym świętem. Poproszono wówczas Hermana Brandsmę, by zorganizował coś wyjątkowego. I udało się – pod koniec tamtego roku po raz pierwszy w historii na wody wokół wyspy wypłynęła flota 50 statków. Wszystkie, do ostatniego żagla, znalazły sponsorów, a na twarzach załóg malowała się duma i entuzjazm. Tak narodziły się regaty Brandarisa – wydarzenie, które szybko stało się legendą.

Dziś limit statków wynosi 80. Nie dlatego, że brakuje chętnych – wręcz przeciwnie. Port, z troski o bezpieczeństwo, po prostu nie pomieści więcej jednostek. Ale ta liczba wystarcza, bo organizacyjnie dopracowano wszystko do perfekcji. Każdy, kto choć raz zobaczy tę armadę białych żagli, wie, że jest świadkiem czegoś niezwykłego.

W tę tradycję głęboko wpisała się rodzina Kuiper. Jaap Kuiper, serdecznie związany ze sportami wodnymi, kochał flotyllę nazwaną Bruine Vloot całym sercem. Dziś jego syn, Jacco Kuiper, z tą samą pasją i siłą niesie dalej ojcowską misję. Dzięki wsparciu Kuiper Verzekeringen organizatorzy mogą zapraszać ważnych gości, decydentów z Hagi – ludzi, którzy muszą zobaczyć, jak wielką i poważną branżą jest Brązowa Flota starych żaglowców. Tu nie ma przypadkowości, tu corocznie tworzy się coś wyjątkowego, projekt zrodzony z ciężkiej, profesjonalnej pracy i miłości do morza.

Dzięki sponsorom regaty Kuiper Brandaris stały się największym wydarzeniem żeglarskim Bruine Vloot na wyspie. Dla wielu to najpiękniejszy dzień roku: morze oddycha rytmem żagli, wiatr opowiada stare historie, a ludzie łączą siły w duchu sportu, tradycji i wspólnoty.

Brandaris – Wieża, która Strzeże Ludzi od Czterech Stuleci.

Dla mieszkańców Terschelling Brandaris to po prostu „Wieża”. Tak ją nazywano od pokoleń, z czułością i spokojną pewnością, że należy tylko do nich. Reszta Holandii zna ją jako najsłyniejszą kwadratową latarnię morską kraju – ale dla wyspiarzy to coś więcej: to strażnik, to symbol, to część ich historii.

Jej początki nie były łatwe. W 1593 roku Pieter Albertszoon Vlock z Medemblik rozpoczął budowę latarni. Los jednak nie był łaskawy. Zbyt miękkie podłoże ciężkiej kamiennej latarni, błędy konstrukcyjne i dramatyczny finał. Wieża zawaliła się jeszcze przed ukończeniem, a sześciu budowniczych straciło życie. Tragiczny rozdział, który na zawsze pozostał w pamięci wyspy.

Jednak nadzieja wróciła. Otrzymano drugą szansę. Tym razem praca była ściśle nadzorowana, a materiał dobrany staranniej. W 1594 roku Brandaris stanął dumnie na swoim miejscu, a jego światło po raz pierwszy przecięło ciemność nad morzem i wyspą. Początkowo słabe, bo zasilane świecami – dopiero od 1834 roku prawdziwa latarnia pozwoliła świecić zarówno dniem, jak i nocą. A gdy w 1920 roku firma Philips stworzyła specjalną, ogromną żarówkę o średnicy 30 cm, Brandaris stał się jednym z najnowocześniejszych punktów nawigacyjnych w kraju.

Przez wieki latarnia służyła wielu funkcjom – była latarnią, wieżą kościelną i więzieniem. Dziś pracuje bez przerwy, 24 godziny na dobę, jako serce systemu ruchu morskiego całego regionu Wadden.

Na jego ścianie znajduje się tablica z napisem:
Ku przestrodze wszystkim marynarzom, niech Bóg ma ich w swojej opiece.

To jedno zdanie niesie to samo przesłanie od XVI wieku aż po XXI. Przez burze, wojny, katastrofy i spokojne dni – wieża wciąż stoi. I wciąż ostrzega. I wciąż chroni. A co roku podczas regat miejsce to odwiedza grupa kilkuset żeglarzy z wielu europejskich krajów. Od kilku lat także z Polski.

                                                                                                      Tekst i foto – Marek Słodownik

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kuiper Brandaris Race 2025, 18 X.2025
Fotorelacja Marka Słodownika

_____________________________
Marek Słodownik – dziennikarz (Instytut Dziennikarstwa Uniwersytet Warszawski, Mass media Communication w University of Westminster) zajmujący się tematyką żeglarską (ponad 1000 opublikowanych materiałów, w tym artykułów o wielkich regatach oceanicznych, wywiadów ze światowymi sławami żeglarskimi, reportaży i analiz). Autor książek o żeglarstwie, wystaw żeglarskich, różnych akcji, np. „Kino Żeglarskie”, „Ratujmy Dezety”, „Rok Zaruskiego”, „Rok Prasy Morskiej”, członek Rady Konkursu „Kolosy”. Żegluje od 1973 roku.