Po odzyskaniu niepodległości, w Poznaniu, stworzył się dobry klimat dla działalności harcerskiej i sprofilowania jej w kierunku drużyn wodnych. Już w 1919 roku harcmistrz Stanisław Powalisz utworzył 17 Poznańską Drużynę Harcerską imienia Jana Kilińskiego, w działania której wpleciono wątki morskie a następnie żeglarskie. W 1922 roku drużyna zorganizowała obóz żeglarski nad morzem. Władze drużyny były zainteresowane głębszym sprofilowaniem drużyny, brakowało jednak precyzyjnych pomysłów i odpowiedniego człowieka, który nadałby drużynie właściwego impulsu. Nieco wcześniej w Poznaniu pojawił się młody absolwent Szkoły Morskiej, Ludwik Hermel, który zaproponował władzom Chorągwi Poznańskiej współpracę na polu wychowania morskiego młodych ludzi. Na Harcerską Drużynę Wilków Morskich wybrano właśnie 17 Drużynę Harcerzy im. Jana Kilińskiego a ta wkrótce rozwinęła szeroko zakrojoną działalność. Kwiecień 1924 roku przyniósł wydanie pierwszego numeru gazetki „Czuj Duch”, później działalność rozwijano o kolejne elementy: powiększano flotyllę łodzi, które dołączyły do pierwszych „Polipa” i „Rekina”, organizowano obozy wakacyjne i szkolenie teoretyczne poza sezonem, systematycznie powiększano skład osobowy drużyny1. Pod koniec 1924 roku drużynę objął Felicjan Gabryelewicz, a po akcji letniej w Dębkach 14 września 1925 roku drużyna przyjęła oficjalną nazwę Harcerskiej Drużyny Wilków Morskich w Poznaniu i zmieniła mundury harcerskie na marynarskie.
Na Jamboree
Największym wyczynem Wilków Morskich był rejs jachtem mieczowym na światowy zlot skautów Jamboree w Kopenhadze w 1927 roku. Wilki postanowiły popłynąć jachtem, zebrali na jego budowę niezbędne środki finansowe i 24 lipca 1927 wyruszyli z Poznania. Do pokonania mieli 800 kilometrów i zaledwie 8 dni, musieli więc żeglować rzekami także nocą, co przysporzyło żeglarzom niemało kłopotów2.
Na zlocie w Danii polscy harcerze wywołali prawdziwą furorę, bo jako jedyni dotarli własnym jachtem. Byli goszczeni przez oficjeli, ogniskowali na sobie uwagę mediów, jeździli na wycieczki, żeglowali z gośćmi zagranicznymi. Do Polski żeglowali w okrojonym składzie z obawy przed nadciągającymi sztormami. Celem jednak nie był Poznań, a Gdynia, toteż wyprawa młodych ludzi mieczowym jachtem nabierała zgoła charakteru ryzykownej ekspedycji. W składzie 6-osobowej załogi znaleźli się: Ludwik i Antoni Hermelowie, Wacław Michalski, Edmund Szudobaj oraz dwaj młodzi żeglarze, Franciszek Brzozowski i nieznany z imienia Urbaniak. Rejs odbywał się w sztormowych warunkach, załoga walczyła z wiatrem i wysokim stanem morza pełna troski o wytrzymałość swojego jachtu. Mieczowy jacht w walce z żywiołem był w trudnym położeniu, załoga była bliska załamania, jednak po kilku dniach nieustannej walki dostrzegła wybrzeże w okolicach Łeby. Teraz było już łatwiej, choć do portu było wciąż daleko. Przemoczeni do suchej nitki żeglarze dotarli jednak o własnych siłach do Gdyni, gdzie witani byli z niedowierzaniem. Młoda załoga przeszła swój chrzest morski pokazując wysoki poziom żeglarskiego wyszkolenia i nadzwyczajną odporność fizyczną i psychiczną.
Działalność „Wilków Morskich”
Dalsze losy jachtu to typowa droga jednostki szkoleniowej. „Rybitwa” żeglowała w kolejnych sezonach na Jeziorze Bytyńskim, a następnie przerzucono ją na Jezioro Kierskie nieopodal Poznania, gdzie służyło kolejnym rocznikom żeglarzy drużyny wodnej.
„Rybitwa” – kabinowy jacht mieczowy poznańskich Wilków Morskich, pow żagla 25 m2. Jednostka zbudowana w poznańskiej stoczni Władysława Urbaniaka.
W 1931 roku drużyna „Wilków Morskich” zorganizował na Jeziorze Charzykowskim kurs pracy harcersko-żeglarskiej dla kierowników szkolenia. Ponad setka instruktorów doskonaliła i ujednolicała metody szkolenia, ponadto poszczególne chorągwie prezentowały swój dotychczasowy dorobek w dziedzinie szkolenia żeglarskiego i wychowania młodych ludzi. To prawdopodobnie podczas tego spotkania zrodziła się myśl stworzenia struktury koordynującej działania harcerzy w całym kraju, co zaowocowało później stworzeniem Kierownictwa Harcerskich Drużyn Wodnych przy Głównej Kwaterze ZHP w Warszawie.
W 1932 roku harcerskie światowe Jamboree zorganizowano na Jeziorze Garczyńskim nieopodal Kościerzyny. W wieloboju morskim obejmującym konkurencje żeglarskie i wodne zwyciężyli harcerze z drużyny „Wilków Morskich” demonstrując wysoki poziom wyszkolenia i wzorową dyscyplinę.
W 1933 roku harcerze poznańscy zbudowali na Kiekrzu bazę, w której jesienią zorganizowali pierwsze na tym akwenie regaty żeglarskie. Trzy pierwsze miejsca zajęli reprezentanci „Wilków”, wśród nich Kazimierz Haska, późniejszy filar żeglarstwa zachodniopomorskiego.
Drużyna szybko rozrastała się personalnie, wkrótce przekształciła się w samodzielny hufiec, w skład którego wchodziło koło starszoharcerskie, drużyna harcerska, drużyna jungów i „Wilczki”, czyli najmłodsi kandydaci na żeglarzy. Razem stanowili siłę prawie 200-osobową o ciekawym programie żeglarskim i wychowawczym. Aktywną działalność przerwał wybuch II wojny światowej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Meldunek Ludwika Hermela przed wyruszeniem na Jamboree:
Druhu komendancie, kapitan jachtu „Rybitwa” melduje gotowość statku z załogą Drużyny Poznańskich Wilków Morskich. Stan załogi ośmiu harcerzy i czterech członków dowództwa. Wszyscy pełni zapału, woli zwycięstwa i gotowości do wykonywania waszych rozkazów. Pragniemy godnie reprezentować polskie harcerstwo morskie na pierwszym międzynarodowym Jamboree skautów morskich w Helsingørze i w Kopenhadze. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zrealizowania tej wyprawy i zaopatrzenie jej w potrzebne środki3.
Ludwik Hermel – ur. 25 sierpnia 1901 r., zm. 28 lutego 1984 r.
Urodził się w Pabianicach w rodzinie robotniczej i już w szkole zetknął się z harcerstwem, które zawładnęło jego wyobraźnią. W 1915 roku wyemigrował do Niemiec w poszukiwaniu pracy, następnie przeniósł się do Anglii i do Rosji. W 1918 roku powrócił do Polski i zamieszkał w Łodzi i wznowił działalność harcerską. Wkrótce zamieszkał w Poznaniu, a po zdaniu egzaminów do Szkoły Morskiej Marynarki Wojennej przeniósł się do Torunia. Podczas szkolenia miał okazję pływać na „Lwowie”. Kolejnym etapem jego burzliwego życia były studia ekonomiczne w Warszawie, po których wrócił do Poznania. Tam postanowił założyć harcerskie drużyny wodniackie, został nawet kierownikiem wydziału morskiego tamtejszej chorągwi. Wynikem jego pracy było powołanie dwóch drużyn harcerskich o profilu wodnym: 17 Drużyny harcerskiej imienia Jana Kilińskiego i Drużyny Harcerskiej imienia Floriana Hłaski. W 1925 roku zorganizował pierwszy obóz szkoleniowy w Gdyni. Do 1929 roku Hermel kierował harcerskim ruchem morskim w Poznaniu, później przeniósł się do Bydgoszczy, gdzie założył klub żeglarski. W kampanii wrześniowej walczył nad Bzurą, a następnie dotarł do Warszawy, gdzie włączył się w działania konspiracyjne polegające na opracowaniu dla Armii Krajowej koncepcji przygotowania portów morskich po wyzwoleniu. Walczył w Powstaniu Warszawskim, a po jego upadku przebywał w niewoli w Kruklankach, Berlinie, Langwasser, Colditz, Koenigstein, Tittmoning i Markt Pongau. Do Polski wrócił we wrześniu 1945 roku i podjął pracę w Ministerstwie Żeglugi. Po zwolnieniu w 1950 roku przeniósł się do Bydgoszczy, a następnie do Warszawy. Wkrótce wrócił do branży morskiej zatrudniając się w Centralnym Zarządzie Portów. W kolejnych latach pracował na kierowniczych stanowiskach w hucie szkła, Instytucie Techniki Budowlanej, Spółdzielni ORNO. Po przejściu na emeryturę w 1970 roku działał społecznie w ZBoWiD i PZMot. Zmarł w 1984 roku.
Marek Słodownik
___________________________________
1Głowacki, Włodzimierz. Dzieje żeglarstwa polskiego. Gdańsk : Wydawnictwo Morskie, 1989, str. 217
2Hermel, Ludwik , ‘Rybitwą’ na Jamboree do Helsingøru. Gdańsk ; Świat Żagli, 1974, str. 87 – 101
3tamże
________________________________________________________________________________________________________Marek Słodownik – dziennikarz (Instytut Dziennikarstwa Uniwersytet Warszawski, Mass media Communication w University of Westminster) zajmujący się tematyką żeglarską (ponad 1000 opublikowanych materiałów, w tym artykułów o wielkich regatach oceanicznych, wywiadów ze światowymi sławami żeglarskimi, reportaży i analiz). Autor książek o żeglarstwie, wystaw żeglarskich, różnych akcji, np. „Kino Żeglarskie”, „Ratujmy Dezety”, „Rok Zaruskiego”, „Rok Prasy Morskiej”, członek Rady Konkursu „Kolosy”. Żegluje od 1973 roku.